XXI Niedziela po Pięćdziesiątnicy

wpis

Boskiej Liturgii o godzinie 10.00 przewodniczył proboszcz parafii ks. mitrat Jerzy Bogacewicz w asyście ks. mitrata Jana Barszczewskiego. Śpiewał chór pod dyr. matuszki Agnieszki Kulik-Troc. Kazanie ewangeliczne wygłosił ks. Jan. Zwrócił uwagę na szybko przemijające życie na ziemi. Człowiek żyjąc tu powinien tak żyć aby osiągnąć zbawienie i trafić do Królestwa Bożego. Powinien być dobrym człowiekiem o wielkim sercu, miłującym Boga i bliźniego swego.
Podczas Św. Liturgii czytano Ewangelię wg Św. Apostoła i Ewangelisty Łukasza, Łk (8,5-15):”W owym czasie siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je. Inne padło na skałę i gdy wzeszło, uschło, bo nie miało wilgoci. Inne znowu padło między ciernie, a ciernie razem z nim wyrosły i zagłuszyły je. Inne w końcu padło na ziemię żyzną i gdy wzrosło, wydało plon stokrotny. Przy tych słowach wołał: Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha! Wtedy pytali Go Jego uczniowie, co oznacza ta przypowieść. On rzekł: Wam dano poznać tajemnice królestwa Bożego, innym zaś w przypowieściach, aby patrząc nie widzieli i słuchając nie rozumieli. Takie jest znaczenie przypowieści: Ziarnem jest słowo Boże. Tymi na drodze są ci, którzy słuchają słowa; potem przychodzi diabeł i zabiera słowo z ich serca, żeby nie uwierzyli i nie byli zbawieni. Na skałę pada u tych, którzy, gdy usłyszą, z radością przyjmują słowo, lecz nie mają korzenia: wierzą do czasu, a chwili pokusy odstępują. To, co padło między ciernie, oznacza tych, którzy słuchają słowa, lecz potem odchodzą i przez troski, bogactwa i przyjemności życia bywają zagłuszeni i nie wydają owocu. W końcu ziarno w żyznej ziemi oznacza tych, którzy wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymują je i wydają owoc przez swą wytrwałość”.