Niedziela XXXIV po Pięćdziesiątnicy

wwwpis
Boskiej Liturgii sprawowanej o godzinie 10.00 przewodniczył proboszcz parafii ks.mitrat Jerzy Bogacewicz w asyście ks. Aleksego Kuryłowicza i ks.protodiakona Marcina Kuźmy. Śpiewał chór pod dyr. Marty Zinkiewicz. Kazanie ewangeliczne wygłosił ks.Aleksy. Dzisiaj podczas Św. Liturgii czytano Ewangelię wg Św. Apostoła i Ewangelisty Łukasza, (18,18-27): „W owym czasie Jezusa zapytał pewien zwierzchnik: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, czcij swego ojca i matkę!» On odrzekł: «Od młodości przestrzegałem tego wszystkiego». Jezus słysząc to, rzekł mu: «Jednego ci jeszcze brak: sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie; potem przyjdź i chodź ze Mną». Gdy to usłyszał, mocno się zasmucił, gdyż był bardzo bogaty. Jezus zobaczywszy go [takim] rzekł: «Jak trudno bogatym wejść do królestwa Bożego. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego». Zapytali ci, którzy to słyszeli: «Któż więc może być zbawiony?» Jezus odpowiedział: „Co niemożliwe jest u ludzi, możliwe jest u Boga”.

Podczas nabożeństwa ks. Aleksy Kuryłowicz wprowadził do świątyni mamę z nowonarodzonym chłopczykiem, po uprzednio przeczytanych modlitwach. Na zakończenie proboszcz parafii ks. mitrat Jerzy Bogacewicz podziękował matuszce Agnieszce Kulik-Troc za wieloletnią pracę w naszej cerkwi. Życzył zdrowia i Bożego błogosławieństwa w nowej pracy. Matuszka śpiewała na chórze w soboty i w dni powszednie. Była dyrygentką (psałomszczycą).  Odeszła na własną prośbę.