
Boskiej Liturgii o godzinie 9.00 przewodniczył proboszcz parafii ks.mitrat Jerzy Bogacewicz w asyście ks.mitrata Teodora Weremiejuka i ks.protodiakona Marcina Kuźmy. Śpiewał chór pod dyr.Marty Zinkiewicz. Kazanie ewangeliczne wygłosił proboszcz.
Dzisiaj podczas Św. Liturgii czytano Ewangelię wg św. Łukasza (16,19-31): „Rzecze Pan taką przypowieść: był pewien człowiek bogaty i przyodziewał się w purpurę i bisior, co dzień wspaniale się zabawiając. Nędzarz zaś pewien, imieniem Łazarz, leżał porzucony pod jego wrotami, cały we wrzodach. I jakże pragnął zaspokoić głód tym, co spadało ze stołu bogacza, ale tylko psy przychodziły lizać jego gnijące rany. Stało się zaś, że umarł nędzarz i został zaniesiony przez aniołów na łono Abrahama; umarł też i bogacz, i został pogrzebany. I w hadesie, wśród męczarni, podniósłszy oczy swoje, widzi w oddali Abrahama i Łazarza na łonie jego. I zawołał głośno: – Ojcze, Abrahamie, zmiłuj się nade mną i poślij Łazarza, aby umoczył czubek palca swego w wodzie i zwilżył mój język, gdyż męki cierpię w tym płomieni. Abraham zaś odrzekł: – Dziecko, przypomnij sobie, że w życiu twym wiodło ci się dobrze, tak jak Łazarzowi – źle; a teraz jemu pociecha, tobie zaś – męka. A ponadto pomiędzy nami i wami rozciąga się przepaść bezdenna, żeby ci, którzy by nawet chcieli stąd przejść do was albo stamtąd do nas, nie mogli się przedostać. Odrzekł więc: – Proszę cię zatem, ojcze, abyś posłał go do domu mego ojca; mam bowiem pięciu braci, niech przestrzeże ich, aby i oni nie znaleźli się w tym miejscu męczarni. Na co Abraham: – Mają Mojżesza i Proroków, niech ich słuchają! On zaś odrzekł: – O, nie, ojcze, Abrahamie! Ale gdyby ktoś z umarłych przyszedł do nich, nawrócą się. Odparł mu: – Jeśli Mojżesza i Proroków nie posłuchają, to nie przekona ich nawet ktoś, kto zmartwychwstał”. Na zakończenie Boskiej Liturgii był rozdawany antidor.
































