IV niedziela Wielkiego Postu

wpis

Boskiej Liturgii sprawowanej o godzinie 8,15 w cerkwi Narodzenia Bogurodzicy w Bielsku Podlaskim przewodniczył ks. Piotr Snarski . Śpiewał chór pod dyr. Anny Fity. Ks. Adam Dzienisiuk,po przeczytaniu odpowiednich modlitw, wprowadził nowo narodzonego młodzieńca wraz z mamą do świątyni.  Kazanie ewangeliczne wygłosił celebrans. A dzisiaj była czytana Ewangelia wg Świętego Apostoła i Ewangelisty Marka, Mk 9, 17- 31

„W owym czasie przyszedł do Jezusa pewien człowiek, kłaniając się powiedział, przyprowadziłem do Ciebie mojego syna, który ma ducha niemego. Ten, gdziekolwiek go chwyci, rzuca nim, a on wtedy się pieni, zgrzyta zębami i drętwieje. Powiedziałem Twoim uczniom, żeby go wyrzucili, ale nie mogli. On zaś rzekł do nich: O, plemię niewierne, dopóki mam być z wami? Dopóki mam was cierpieć? Przyprowadźcie go do Mnie! I przywiedli go do Niego. Na widok Jezusa duch zaraz począł szarpać chłopca, tak że upadł na ziemię i tarzał się z pianą na ustach. Jezus zapytał ojca: Od jak dawna to mu się zdarza? Ten zaś odrzekł: Od dzieciństwa. I często wrzucał go nawet w ogień i w wodę, żeby go zgubić. Lecz jeśli możesz co, zlituj się nad nami i pomóż nam! Jezus mu odrzekł: Jeśli możesz? Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy. Natychmiast ojciec chłopca zawołał: Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu! A Jezus widząc, że tłum się zbiega, rozkazał surowo duchowi nieczystemu: Duchu niemy i głuchy, rozkazuję ci, wyjdź z niego i nie wchodź więcej w niego. A on krzyknął i wyszedł wśród gwałtownych wstrząsów. Chłopiec zaś pozostawał jak martwy, tak że wielu mówiło: On umarł. Lecz Jezus ujął go za rękę i podniósł, a on wstał. Gdy przyszedł do domu, uczniowie Go pytali na osobności: Dlaczego my nie mogliśmy go wyrzucić? Rzekł im: Ten rodzaj można wyrzucić tylko modlitwą /i postem/. Po wyjściu stamtąd podróżowali przez Galileję, On jednak nie chciał, żeby kto wiedział o tym. Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie.” W IV Niedzielę Wielkiego Postu Cerkiew czci pamięć św. Jana Klimaka. Święty Jan Klimak należy do najbardziej popularnych  pisarzy ascetycznych.  Powszechnie znany pod imieniem Klimaka – z racji tytułu jego głównego dzieła Drabina do nieba (gr. klimax, drabina). Żył w latach ok. 579–649. Był mnichem w klasztorze na Synaju od 16 roku życia, przez blisko pół wieku wiódł życie samotne w pobliżu klasztoru, w pustelni u stóp góry, na której Mojżesz spotkał się z Bogiem. Swe dzieło św. Jan Klimak opracował na prośbę mnichów z sąsiedniego monasteru. Nawiązując do wizji drabiny, jaką miał Jakub, oraz do obrazu trzydziestu ukrytych lat życia Jezusa, opisał drogę duchowego rozwoju wznoszącą się przez trzydzieści stopni „duchowej drabiny”. Poszczególne jej etapy wyznaczają: walkę z wadami i rozwijanie cnót, wyzbywanie się trosk i potrzeb, opanowanie myśli, dążenie do wewnętrznego pokoju i skupienia  oraz do nieustannej czci Boga.  Całość dzieła przypomina, że duchowy rozwój człowieka przechodzi wiele etapów wiodących  do zjednoczenia z Bogiem. Drabina do nieba jest dziełem mnicha napisanym dla mnichów ale skierowana jest również do innych.