Belgrad

wpis

Na czele grupy ks.Jerzy Bogacewicz i przewodniczka p.Irmina

Zwieńczeniem wojaży do Grecji było zwiedzanie twierdzy Kalemegdan w Belgradzie. Mieliśmy taką możliwość dzięki przesympatycznej pani Irminie, Polce z Białegostoku, mieszkającej w Serbii, a której tato pochodzi z miejscowości Krzywa gmina Bielsk Podlaski. Ks. Jerzy Bogacewicz nawiązał kontakty z panią Irminą podczas poprzedniego wyjazdu.
Kalemegdan jest świadectwem długiej i skomplikowanej historii, w którym panowali m.in. Celtowie, Grecy i Austriacy. Dzisiaj jest to popularne miejsce wypoczynku z przepiękną panoramą na rzeki i dzielnice Belgradu – Zemun i Nowy Belgrad. Tutaj rzeka Sawa wpada do Dunaju. Kalemegdan w języku tureckim oznacza „pole pod twierdzą” i jest jednym z największych i najpiękniejszych parków miasta. Został założony przez księcia Mihaila Obrenovica w 1867 roku i do dziś można tutaj ciekawie spędzić czas odwiedzając ogród zoologiczny,w którym większość zwierząt ma kolor biały, obiekty sportowe oraz rekreacyjne.Dla nas najważniejszym punktem była możliwość modlitwy w cerkwiach tam się znajdujących.W cerkwi garnizonowej znajdującej się w murze pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny oraz cerkwi pw.św.Paraskiewy wzniesionej nad cudownym źródełkiem.Tam też kupiliśmy wodę, która pomaga w chorobach oczu i skóry. Belgrad dla wielu kojarzy się z patriarchą serbskim Jego Świątobliwością Pawłem, który był w Bielsku w 2001 roku. http://www.bielsk-hodigitria.pl/index.php/2001/10/ Wczoraj byliśmy  w Belgradzie a dzisiaj w godzinach rannych szczęśliwie wróciliśmy do Bielska. Dziękujemy ks. Jerzemu Bogacewiczowi za organizację i opiekę nad nami a kierowcom – Tolkowi i Tomkowi za bezpieczeństwo podczas podróży. Wszystkim za miłą atmosferę, poczynając od sympatycznych greckich przyjaciół do naszych współtowarzyszy wojaży. Życzymy księdzu Jerzemu Bogacewiczowi sił duchowych i cielesnych oraz wytrwałości i takiego zapału jak dotychczas w organizowaniu następnych wyjazdów.